Cuba Paris Red edt for man
Markę Cuba Paris jako taką znam od wielu lat, gdyż panowie z mojego otoczenia nierzadko sięgali właśnie po nią, jednak nigdy nie myślałam o tym by przyjrzeć się jej bliżej. Nie dziwi mnie zainteresowanie Panów, gdyż jest dość popularna i przystępna cenowo
Pierwsze rozpylenie i od razu wyczuwam wiosenny letni niezobowiązujący zapach męski. Wystarczyło jednak chwile poczekać po zaaplikowaniu na skórę i już wyczuwam wiele korzennych przypraw w składzie i od razu budzą się skojarzenia z wodą po goleniu, namiętnie używaną przez mojego tatę, a był to korsarz ;) W kompozycji da się wyczuć zapach tytoniu i nuty drzewne, ja jednak wyczuwam również wanilię, jakby była ona swego rodzaju bazą całości, wiruje ona cały czas wokół nut przypraw i drzew. Zdecydowanie po pewnym czasie zapach wysładza się i ostre tytoniowe tony łagodnieją wprost proporcjonalnie do upływu czasu, jednak zmiana ta nie ujmuje niczego całości kompozycji. Wyraźnie mężczyzna, który w stanie silnych emocji palił papierosy jeden za drugim, teraz uspokoił się i postanowił wyjść na świeże powietrze, miejsce pełne traw i drzew. Zapach wyraźnie ewoluuje i zmienia oblicza, początkowo słodki i delikatny staje się dymny i ostry by za chwilę znów uspokoić się i ukazać zapach drzew.
Niewątpliwie jest to przyzwoita propozycja, zmieniające się nuty są dużym atutem jednak fajerwerków "ochów i achów" nie znalazłam.Trudno jest mi przyporządkować tę kompozycję do jakiejś konkretnej grupy wiekowej. Jednak nie widzę w nim zarówno nastolatka jak i seniora. Przez pierwszą godzinę daje o sobie znać potem raczej trzyma się blisko skóry. Oceniam parametry jako całkiem niezłe zważywszy, że jest to woda toaletowa. Polecam testy
Skład
- Złożenie
- drzewo, przyprawy, tytoń
- Grupy zapachów
- drzewne, szyprowe
- Ogólna Ocena 5,5/10
- #recenzja #Perfumova #Cuba #CubaParis #CubaRed #ForMan