Chanel 5 edp - historia zamknięta w złocistej kropli.
Stworzone przez Ernesta Beaux po raz pierwszy światło dzienne ujrzały w 1921 roku. Nazwa pochodzi od jednej z pięciu prób zapachu, które Beaux przedstawił Chanel, numer 5 spodobał jej się najbardziej. Legenda głosi również, że to szczęśliwa liczba Chanel . Jest to zapach, który uwielbiała Marilyn Monroe. Jak sama mówiła zasypiała skropiona tylko chanel 5.
"Moda przemija, styl pozostaje " - Coco Chanel
Początek sprzedaży datuje się na 1922 rok. Pierwsze 100
flakonów Chanel zdecydowała się podarować swoim przyjaciołom oraz
najlepszym klientom.
"Każda kobieta powinna mieć dwie cechy Klasę i urok" - Coco Chanel.
Otwarcie jest pudrowo aldehydowo słodkie. Spod spodu przedzierają się cytrusy... tak jakby na mojej skórze wyrastały bujne drzewa owocowe, silnie wyczuwam tu cywetę i jaśmin a także nuty miodowe. To najszlachetniejszy miód z cytryną jaki kiedykolwiek czułam. Po pewnym czasie gęsty miód zaczyna opadać i wyłaniają się bujne kwiaty, retro kwiaty jakich mogła używać moja babcia w czasach swojej młodości, kwiaty okraszone nutą pieprzu. Po pewnym czasie od aplikacji wyłaniają się także nuty mydlane. Czując na sobie chanel 5 widzę kobietę po kąpieli w miodzie, wanilii i sandałowcu, dostojną, świadomą swojej kobiecości, jest w złocistej sukni, delikatnych pantofelkach, a w rękach trzyma olbrzymi bukiet kwiatów z róży, konwalii i jaśminu a także wielu innych.. właśnie wraca z dancingu
"Każda kobieta powinna mieć dwie cechy Klasę i urok" - Coco Chanel.
Otwarcie jest pudrowo aldehydowo słodkie. Spod spodu przedzierają się cytrusy... tak jakby na mojej skórze wyrastały bujne drzewa owocowe, silnie wyczuwam tu cywetę i jaśmin a także nuty miodowe. To najszlachetniejszy miód z cytryną jaki kiedykolwiek czułam. Po pewnym czasie gęsty miód zaczyna opadać i wyłaniają się bujne kwiaty, retro kwiaty jakich mogła używać moja babcia w czasach swojej młodości, kwiaty okraszone nutą pieprzu. Po pewnym czasie od aplikacji wyłaniają się także nuty mydlane. Czując na sobie chanel 5 widzę kobietę po kąpieli w miodzie, wanilii i sandałowcu, dostojną, świadomą swojej kobiecości, jest w złocistej sukni, delikatnych pantofelkach, a w rękach trzyma olbrzymi bukiet kwiatów z róży, konwalii i jaśminu a także wielu innych.. właśnie wraca z dancingu
Wymarzyłam, wypatrzyłam, kupiłam. W
mojej kolekcji zagościła kultowa piątka Chanel. Zapach niezwykły,
elegancki i z klasą. Niektórzy potrzebują czasu, by do niego dojrzeć, by
go nosić. Ja pokochałam od pierwszego powąchania. Nie jest to zapach którego mogłabym używać na co dzień, nie wpisuje się on także w moje perfumowe gusta na tyle by był noszony przeze mnie, cieszę się jednak, że mogę się nim rozkoszować, otulić nim czasem do snu. Samo posiadanie go w swojej kolekcji to gratka dla perfumoholika. Obowiązkowa pozycja
dla kolekcjonera i fana perfum. Nie na co dzień lecz do pięknych kreacji
i wyjątkowych okazji. Można wiele powiedzieć o tym zapachu, można go
nie lubić, lecz to opowieść o innej epoce, klasa i szyk, które nigdy się
nie zestarzeją. To fundament sztuki perfumeryjnej, na którym wyrosło
wiele kolejnych kompozycji.
Flakon w ciągu ostatnich kilkudziesięciu
lat ulegał delikatnym zmianom. Mniej więcej co 20 lat.
"Elegancja wynika z bycia tak pięknym w środku jak na zewnątrz " -Coco Chanel
"Elegancja wynika z bycia tak pięknym w środku jak na zewnątrz " -Coco Chanel
- Głowaylang-ylang, cytryna, aldehydy, bergamotka, neroli
- róża, konwalia, jaśmin
- piżmo, wanilia, bursztyn, wetiweria, cyweta, paczuli, drzewo sandałowe
- Grupy zapachów
- kwiatowe, aldehydowe
Chciałbyś skomentować ten post?
Napisz do mnie mail, Odwiedź mój instagram
lub inne media społecznościowe !
Napisz do mnie mail, Odwiedź mój instagram
lub inne media społecznościowe !